wtorek, 1 stycznia 2013

01.01.2013

W sylwestrowy wieczór uświadomiłam sobie wiele rzeczy...
między innymi,  że przedwczesna była moja radość...
że jeszcze daleka droga przede mną...
i że niekoniecznie czeka mnie wygrana...

Znów czuje jak wszystko we mnie drży...
I znów boje się...


Dobrego życia Wam życzę i spokoju!!!


 




2 komentarze: