wtorek, 28 grudnia 2010
środa, 22 grudnia 2010
wtorek, 21 grudnia 2010
Przed świętami...
My również szykujemy się do świąt ale... bardzo powoli... Do dziś był szał z przygotowaniem strojów na jasełka ale to już za nami więc spokojnie zabieramy się za wprowadzanie świątecznej atmosfery. Lepimy, kleimy, wycinamy, wieszamy.... Mamy czas, choinka przywędruje do nas dopiero w czwartek.
Jutro koniecznie muszę zabrać się za odnowienie szopki....
Jutro koniecznie muszę zabrać się za odnowienie szopki....
poniedziałek, 20 grudnia 2010
Smutna nowina...
Zaginęła nasza Lilo... od 2 dni nikt jej nie widział... Nie wiem jak powiem o tym mojej Kochanej.
Został tylko smutny Lopez. Może to tylko moja wyobraźnia ale ja widzę smutek w jego oczach. A co jak co, na smutkach to ja się dobrze znam...
Kochana będzie niepocieszona... Pamiętam, że będąc w jej wieku też straciłam ukochanego kota tuż przed świętami, rodzice dali mi prezent kilka dni wcześniej, by osuszyć moje łzy ale to i tak nie ukoiło poczucia żalu i straty, które wtedy odczuwałam w moim małym sercu.
Nie powiem Jej... A gdy zapyta, skłamię, że może jeszcze wróci...
Został tylko smutny Lopez. Może to tylko moja wyobraźnia ale ja widzę smutek w jego oczach. A co jak co, na smutkach to ja się dobrze znam...
Kochana będzie niepocieszona... Pamiętam, że będąc w jej wieku też straciłam ukochanego kota tuż przed świętami, rodzice dali mi prezent kilka dni wcześniej, by osuszyć moje łzy ale to i tak nie ukoiło poczucia żalu i straty, które wtedy odczuwałam w moim małym sercu.
Nie powiem Jej... A gdy zapyta, skłamię, że może jeszcze wróci...
czwartek, 16 grudnia 2010
poniedziałek, 6 grudnia 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)