Nie taki diabeł straszny, jak go malują... :-D
Kolejny wyjazd do stolicy, zaplanowany na dziś, odwołany przez deszcz...
Wreszcie chwila spokoju...
Po cichutku, powolutku w głowie rodzą się pomysły na to co dalej...
poniedziałek, 30 lipca 2012
środa, 25 lipca 2012
Ból...
rozsadza mi głowę...
za mną nieprzespana noc...
przede mną jutrzejsze zdjęcia w stolicy...
jeśli dam radę...
i jeśli pogoda dopisze bo ujęcia w plenerze...
za mną nieprzespana noc...
przede mną jutrzejsze zdjęcia w stolicy...
jeśli dam radę...
i jeśli pogoda dopisze bo ujęcia w plenerze...
wtorek, 24 lipca 2012
Pora już na...
powrót do rzeczywistości...
ogórki czekają, aby zapakować je w słoiki...
fasolkę trzeba zblanszować i zamrozić...
nawet jeśli w głowie nadal szumi...
ogórki czekają, aby zapakować je w słoiki...
fasolkę trzeba zblanszować i zamrozić...
nawet jeśli w głowie nadal szumi...
poniedziałek, 23 lipca 2012
środa, 18 lipca 2012
Jestem już duża...
Kochana skończyła 7 lat... Moja dziewczynka...
"Mamo, na torcie zrób tylko napis - 7 lat, jestem już za duża na obrazki i figurki." Ech...
Przyjęcie = najbliższa rodzina = 20 osób :-)
Ostatni punkt programu - mecz.
Udział wzięli - Kochany, tata Kochanych, 2 dziadków, 3 wujków, 2 kuzynów.
Wynik - rozbity nos i rozcięta warga Kochanego.
W takich chwilach serce mi przystaje na moment...
Na szczęście wszystko dobrze już...
piątek, 13 lipca 2012
Prawie wszystko...
Tylko kilku zdjęć nie udało mi się odzyskać ze skasowanego katalogu...
I jednego filmiku, jak Kochana tańczy na plaży na tle zachodzącego słońca...
I znowu okazuje się, że prawie wszystko to jednak za mało do pełni szczęścia...
czwartek, 12 lipca 2012
Samotna...
"Samotność jest przyjemnością dla tych, którzy jej pragną i męką dla tych, co są do niej zmuszeni."
Władysław Tatarkiewicz
środa, 11 lipca 2012
wtorek, 10 lipca 2012
Wróciliśmy... i...
odzyskuję zdjęcia, które "inteligentnie" skasowałam przedostatniego dnia nad morzem.
W walizkach pełno muszelek, piasku i kamyków...
Sterta prania...
W głowie szum fal...
Już tęsknię...
W walizkach pełno muszelek, piasku i kamyków...
Sterta prania...
W głowie szum fal...
Już tęsknię...
Subskrybuj:
Posty (Atom)