poniedziałek, 3 grudnia 2012

Adwent...

Radośnie oczekujemy na narodziny Pana...





Wieniec na stole, kalendarz na słupie w salonie...
Robiłam go w takim tempie i tak późno w nocy, ze większość szufladek jest pusta, będę uzupełniać na bieżąco...



5 komentarzy:

  1. Świetny kalendarz! Warto zapamiętać na kolejny rok :-)
    U mnie te z jeszcze puste kolejne dni, na razie uzupełniam na bieżąco ;-)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to czekamy :-))) Bardzo pomysłowy kalendarz :-))

    OdpowiedzUsuń
  3. I wieniec, i kalendarz - super!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie są idealne ale... cieszę się, że innym też się podobają :-)

      Usuń