niedziela, 6 czerwca 2010

Czarny bez...

Do tej pory nie robiłam ale pora spróbować - syrop z kwiatów bzu czarnego. Przepis znaleziony na blogu Elisse Utkane z marzeń. Narwałam i już nastawiłam.







Mam nadzieję, ze się uda i dołączy do tegorocznego szanownego grona: syropów z mleczu i pędów sosny oraz suszonej pokrzywy.

2 komentarze:

  1. Syrop z mleczu?? A co to za deser? Nie znam wcale.

    OdpowiedzUsuń
  2. http://utkanezmarzen.blogspot.com/2009/04/miod-z-mniszka-lekarskiego-i-pomaranczy.html a to coś takiego :-)

    OdpowiedzUsuń