czwartek, 4 listopada 2010

Wróciłam...

Zajęta tysiącem spraw, gubię w tym biegu drobne przyjemności i cenne chwile, nie zwracając na nie uwagi bo przecież jeszcze tylko..., a potem jeszcze to..., a jutro tylko tamto...
A dni coraz krótsze, a noce coraz zimniejsze... A czasu coraz mniej....


3 komentarze: