Z tej samej bajki. Choć marne to pocieszenie, że jest Ktoś tak samo pogubiony jak my sami. Może w celu przyciągnięcia Dobrego, narzucimy sobie obowiązek pisania tylko o dobrych rzeczach? ;) Chyba spróbuję. Ściskam, tulę, głaszczę po główce ... :* I daję solidnego kopa do działania! Ruszamy z miejsca!
Zdjęcia oraz teksty na tym blogu są moją własnością (jeśli jest inaczej - wówczas to zaznaczam). Nie zezwalam na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej wiedzy i zgody.
Z tej samej bajki. Choć marne to pocieszenie, że jest Ktoś tak samo pogubiony jak my sami.
OdpowiedzUsuńMoże w celu przyciągnięcia Dobrego, narzucimy sobie obowiązek pisania tylko o dobrych rzeczach? ;) Chyba spróbuję.
Ściskam, tulę, głaszczę po główce ... :* I daję solidnego kopa do działania! Ruszamy z miejsca!
To ja pokibicuję i zobaczę czy będą efekty ;-)Ja też ściskam!!!
UsuńEeeee tam! Ja się tak nie bawię! ;)
UsuńPrzytulam mocno. :-*
OdpowiedzUsuń