czwartek, 22 listopada 2012

Jutro...

Jutro coś napiszę...
Powtarzam to sobie od kilku dni...
Napiszę cokolwiek...
Może o swoich siwych włosach, których mam coraz więcej...
Albo o dzieciach, że świetnie się uczą...
Albo o zwierzakach, że szaleja po domu, a my szalejemy za nimi...
Albo o tym, że nie lubię listopada bo w listopadzie od lat czuję się bardzo samotna...
Napiszę o tym wszystkim ale jeszcze nie dziś...
Może jutro...

2 komentarze: