Dziś postnie u nas. Pomysł na obiad ściągnięty stąd. Ziemniaki młode. Z powodu braku sera - nasza wersja bez sera :-) Szybkie i proste. Przydałby się jeszcze rozmaryn...
Po wielu perypetiach, po infekcji, która dopadła całą rodzinę i do chwil obecnej odczuwamy jej skutki, ciężko mi wrócić do codziennych obowiązków. Ale jak mus to mus. Piękne słońce sprawia, że piorę wszystko co się da - zasłony, kapy, dywany, obicia krzeseł... Muszę wszystko odświeżyć bo być może już za kilkanaście dni zmienimy lokum :-) Mam nadzieję...
Zajęta, zabiegana, rozkojarzona totalnie -bo jeszcze tyle spraw, tyle rzeczy do zrobienia. A tu nie wiadomo kiedy minął czerwiec... Uciekają mi te dni, czas gdzieś cichutko przemyka się poza moimi plecami... Nie nadążam...
How Great Is This Children’s Book About Feelings?
15 godzin temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz