Przepis stąd zaczerpnięty. Do herbatki w sam raz.
Robione przez moje pociechy :-) Posypane cukrem pudrem.
To bardzo zapracowany weekend, całe dnie i noce na wysokich obrotach. Jeszcze trochę muszę wytrzymać takie tempo.
Widok z okna o czwartej nad ranem.
środa, 26 maja 2010
"Ona mi pierwsza pokazała księżyc i pierwszy śnieg na świerkach, i pierwszy deszcz. Byłem wtedy mały jak muszelka, a czarna suknia matki szumiała jak Morze Czarne..".
że ja nic nie robię, że nic nie piekę i nic nie gotuję.
Ciastka wg prostego przepisu tutaj Tym razem bez żadnych dodatków pieczone nocą, - ślubny wyjadł rodzynki, o kakao zapomniałam, jedynie z odrobiną aromatu migdałowego. Pyszne, kruche, maślane.
Kołyska dla lalek znalazła nowe zastosowanie. Takim to dobrze...
Pogoda w tym roku, szkoda słów. Jak nie śnieg i mróz to deszcz i wiatr.
Bez przekwita, będzie mi brakowało tego obłędnego zapachu. Czekam teraz na jaśminowca czyli nasz potocznie zwany jaśmin.
Nie zrobiłam syropu z sosny, nie wiem czy jeszcze zdążę zrobić, pędy pewnie już poprzerastały. Ech... Udało mi się jedynie zrobić syrop z mniszka i uzbierać młodą pokrzywę na suszenie. Nie mogę się w tym roku pozbierać z niczym... pewnie to wina mojej złej organizacji i lenistwa ale jestem tym wszystkim po prostu zmęczona...
Pogoda paskudna, udało mi się jednak w sobotę uwiecznić moje ulubione zjawisko czyli zachód słońca. Brakuje mi tego. Moje okno tej strony nie obejmuje ale już niedługo będę miała ten widok na co dzień.
Ładne chmurki były:
Do naszego domu zawitały wreszcie zwierzaki, ciemka tylko chwilowo :-)
A na stałe, szara Lilo Jolie i rudy Szybki Lopez :-D
Uwielbiam patrzeć na taniec... Dlatego wszelakie filmy okraszone scenami tanecznymi lub o takiej tematyce należą do jednych z moich ulubionych. Tytuły? Oczywiście... "Dirty dancing" - klasyka :-) (tu, tu, i tu II), "Shall we dance" z Jennifer Lopez i Richard'em Geere tu, "Flashdance" tu, "Take the lead" z Antonio Banderasem tu, tutaj . Ale także różnorakie filmy kina Dalekiego Wschodu, gdzie przepiękne stroje, baśniowe klimaty i sceneria, to wszystko przyprawione orientalną muzyką i scenami tańca lub scenami walk, które są niczym taniec... "Przyczajony tygrys, ukryty smok", "Hero" ,
"Dom latających sztyletów"
"Wyznania gejszy"
kino Bollywood - szczególnie w filmach kostiumowych, historycznych np.: "Jodhaa Akbar" - taniec w transie Akbara
"Umrao Jaan":
choć Bollywood o współczesnej tematyce również nasycone jest tańcem i muzyką :-)
Jaki ten dzień był pełen rozczarowań... bo słońce wstało zbyt wcześnie, i przekwitły już czereśnie, i kasztany nie dla mnie się ubrały w białe kwiatostany, i Ciebie ani śladu nawet na chwilę, mój Kochany... Choć telefon w zasięgu ręki, nam nie pomoże kolejna rozmowa, już nawet nie warto próbować. Przyzwyczaiłam się do moich rozczarowań...
12.05.2000
Pamiętam swoją maturę - pisemna 11-12 maj 1999 roku, polski i biologia. Pogoda podobna jak dziś, chłodno i deszczowo. Zastanawialiśmy się czy zdążą zakwitnąć kasztany. Zdążyły....
Zdjęcia oraz teksty na tym blogu są moją własnością (jeśli jest inaczej - wówczas to zaznaczam). Nie zezwalam na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej wiedzy i zgody.