piątek, 20 sierpnia 2010

W takich chwilach....

Nie mamy szczęścia... Jak nie ekipa, która się guzdrze pół roku i po której nadal trzeba poprawiać, albo fatalny materiał, albo jedno i drugie, to meble, na które tyle czekałam, okazują się całkowicie partacko zrobione... W takich chwilach sypałabym piorunami na prawo i lewo najchętniej.

W takich chwilach muszę pamiętać...   posłuchaj


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz