Jeszcze dziś w biegu... Bo nadal jeszcze coś tam nie gra, coś jest nie tak jak miało być, jak być powinno...
Dlatego ciasto na szybko jest jak najbardziej na miejscu. Ciasto proste, szybkie, genialne i pyszne. Moje pierwsze z kruszonką...Wyszło mimo 30-letniego piekarnika, który przypala notorycznie z jednej strony i przy którym trzeba czuwać i co chwilę przekręcać blaszkę.
Z malinami, lekko kwaskowe w smaku, z jagodami byłaby poezja. Przepis stąd. Polecam!
Have a Relaxing Weekend.
1 dzień temu
Jak pięknie wygląda! Zapraszam się na kawałek! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia i odwiedziny..ciasto wygląda smakowicie..my jutro z Amelką pieczemy jej ulubione kruche z wiśniami i jabłkami:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco