niedziela, 24 sierpnia 2014

Praca...

Szukam...
Intratnej... ;-)
Bezskutecznie...
Nawet nie jestem zdziwiona...
Dotychczasowe zajęcia - charytatywne głównie...
Rachunki i wydatki, niestety, sukcesywnie w górę...
Mimo skromnego (z wyboru) stylu życia...
Paniki nie ma ale...
Nie czuję się pewnie...


1 komentarz:

  1. I ja szukam nie czując się pewnie ( ani dobrze) tu, gdzie jestem obecnie. Marząc o pracy marzeń próbuję znaleźć coś dodatkowego, dorywczego. By zdobyć potrzebną siłę, by uwierzyć w siebie i w to, że jeszcze mogę wszystko. I błądzę.

    OdpowiedzUsuń