poniedziałek, 4 marca 2013

W poniedziałek...

Czarna herbata...
Z 1 łyżeczką cukru...
Już dawno takiej nie piłam...
Smakuje...


Dzieci w szkole...
Kochana wczoraj wieczorem była już bez gorączki...
Poprosiła tylko o napisanie karteczki do pani...
Że nie dała rady nauczyć się pięknie wiersza na pamięć...

Chomik nie przeżył...
Kochany zniósł to dzielnie...
Temat śmierci nie jest u nas tematem tabu...
Dzieci wiedzą, że każde życie kiedyś się kończy...
Dla jednych wcześniej, dla innych później...
Że życie to tylko okres próby, że najważniejsze czeka potem...
Chomik dostał mogiłkę pod krzakiem bzu...

Jeszcze dziś spokój...
A jutro...
Wizyta u krawcowej w sprawie alb komunijnych...

2 komentarze:

  1. Piękna piosenka w tle ^^
    Bardzo mi przykro z powodu Waszego chomika :( Bardzo mądrze tłumaczysz "to wszystko" dzieciom ...
    U nas też powoli zaczynają się przygotowania komunijne. Jakoś nie jestem na nie gotowa. Chyba najwyższy czas żeby dotarło do mnie, że to już niedługo.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj niedługo, ja też dopiero zaliczam wstępną fazę tych przygotowań ;-)

      Usuń