Rano trzeba było odśnieżać, żeby wyjechać z podwórka...
Kochana cała w strupkach, które zaczynają odpadać...
Część, niestety, zostawia brzydkie ślady... :-(
Kochany - bez zmian...
Ja - wczoraj 37,5... dziś 35,8...
Głowa pęka...
Przede mną jeszcze ciasta i barszcz z chrzanem...
Spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy!!!
Młodsza ma na twarzy Trójkąt Bermudzki składający się z blizn po ospie wokół prawego oka. Ilekroć patrzę na niego, to coś mnie strzela ... Nic na to nie poradzimy :/ Pewne sprawy musimy przyjąć do wiadomości, pogodzić się z nimi i nie zadręczać się nimi niepotrzebnie.
OdpowiedzUsuńMożesz spróbować powalczyć z maścią Cepan. Może się uda ...
Powodzenia :)
Cepan stosowałam na swoje blizny i niestety, nie pomógł. Smaruję Kochaną maścią z witaminą A. Dobrze, że I Komunia za 2 miesiące, do tego czasu może wszystko trochę przyblednie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)