piątek, 2 marca 2012

"Żniwo gniewu"

Przeczytałam, podobała się, polecam...




W kolejce czekają następne, kilka o podobnej tematyce, kilka całkowicie egzotycznych...
Muszę wykorzystać czas póki jeszcze za zimno na prace na dworze...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz