czwartek, 2 września 2010

Przeprowadzam się...

Wszystko w pudłach. Część czeka już na wypakowanie lub się wypakowuje. Część nadal jeszcze do zapakowania. Nie wiem ile to jeszcze potrwa ale dla mnie to już NARESZCIE!!!
Dziękuję za zaproszenie z krainy Fiołków do zabawy ale dziś nie mam czasu ani głowy do tego by wziąć w niej udział. Może za kilka dni. Przepraszam Dragonfly i liczę na wyrozumiałość, jeszcze napiszę o 10 prostych przyjemnościach ale teraz mam tą jedną jedyną, wyczekiwaną, wypracowaną, wymęczoną -     mój dom....

1 komentarz: