Dosłownie nie mówię nic... Kilka dni temu ochrypłam totalnie... Nic nie boli ale zamiast głosu wydaje tylko charczącą namiastkę dźwięków...
Wobec tego więcej słucham, m.in. tego :
Zdjęcia oraz teksty na tym blogu są moją własnością (jeśli jest inaczej - wówczas to zaznaczam). Nie zezwalam na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej wiedzy i zgody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz